Powrót do egzotyki, czyli mój miesiąc w Indonezji
Listopad nie należy do moich
ulubionych miesięcy. Coraz dłuższe i zimniejsze wieczory nastrajają mnie do
wspomnień słonecznych dni w egzotycznych krajach. Dlatego postanowiłam
poświęcić ten miesiąc moim wspomnieniom z Indonezji. Mam nadzieję, że posty
przysłużą się Wam do zaplanowania jak najlepszej podróży do tego przepięknego
kraju, zainspirują do dalekich podróży…
Wyjazd do Indonezji to marzenie
niejednego podróżnika. Kto z nas nie kocha wylegiwać się na słonecznej plaży
popijając przy tym zimnego kokosa? Indonezja kusi pięknymi widokami, zapachami
i wszechobecnym oceanem… Wraz z mężem ulegliśmy pokusie. Spakowaliśmy walizki i
ruszyliśmy na miesięczną wyprawę po 4 wyspach tego ogromnego kraju: Jawie, Bali,
Gili i Lomboku.
Tanah Lot to jedna z najczęściej fotografowanych świątyń na Bali. |
Indonezja to wyspiarskie państwo
leżące na pograniczu dwóch kontynentów: Azji Południowo-Wschodniej i Oceanii.
Jego stolicą jest Dżakarta zamieszkała przez ponad 30 milionów ludzi! Jest to
4-ty najludniejszy kraj świata. Mieszka w nim ponad 260 milionów osób, a tym
samym największa ilość wyznawców Islamu na świecie. Tak, chociaż może być to
szokiem dla osób utożsamiających Indonezję ze sławnym Bali – jest to kraj muzułmański,
co daje się odczuć eksplorując poszczególne wyspy. Wliczając tereny morskie
Indonezja jest 7-mym największym krajem świata. Położona na styku Oceanu
Spokojnego i Indyjskiego może poszczycić się ponad siedemnastoma tysiącami
wysp, co czyni ją największym wyspiarskim krajem świata. Powierzchnia państwa
wynosi 1 919 400
.
Indonezja to kraj ciekawy pod
względem geograficznym. Położenie na styku rożnych płyt tektonicznych sprawia,
że jest to obszar wyjątkowo aktywny sejsmicznie. Stosunkowo często mają tu
miejsce trzęsienia ziemi i erupcje wulkanów (na terenie Indonezji pozostaje
wciąż wiele czynnych wulkanów). Obszar Indonezji wchodzi w skład tzw.
Pacyficznego Pierścienia Ognia. Jest to kraj w większości górzysty. Najwyższy
szczyt znajduje się na Sumatrze – Kerinci (3 805m n.p.m.). Najwyższą górą
popularnych turystycznie Małych Wysp Sundajskich jest leżący na Lomboku wulkan
Rinjani (3 726m n.p.m.).
![]() |
Wejście na wulkan Bromo na Jawie nie jest wymagające, a widoki zapierają dech w piersiach |
Niemalże cała Indonezja znajduje
się w strefie klimatu równikowego. Deszcze w Indonezji można spotkać przez
niemalże cały rok, chociaż część wysp cechuje się występowaniem dwóch pór roku
– mokrej i deszczowej. Tak samo jak opadów należy się spodziewać wysokich
temperatur. Cechą charakterystyczną dla regionu jest też wysoka wilgotność
powietrza. Podczas naszej podróży – przełom sierpnia i września – kilkakrotnie
doświadczyliśmy tropikalnej ulewy chociaż przez większość czasu słońce nie
schodziło z błękitu nieba.
Nasza Indonezja to kulturowa i
przyrodnicza mozaika. Z jednej strony mieliśmy możliwość obserwowania aktywnego
wulkanu na muzułmańskiej Jawie, z drugiej pójść na hinduską pielgrzymkę do
Świątyni Besakih u podnóży świętej góry Agung, z trzeciej nurkować głębinowo u
wybrzeży malutkich wysepek Gili, z czwartej spędzić dzień na bezludnej plaży na
Lomboku… Wspomnień tyle, że nie da się tego opisać słowami!
Indonezja to kraj wyspiarski dlatego z każdej strony otacza go ocean, a plaże są wyśmienite... |
Od czego zacząć planowanie
wyjazdu?
Po pierwsze należy ocenić które z
indonezyjskich wysp chce się zobaczyć. Kraj jest tak ogromny, że nie da się
zrobić wszystkiego podczas jednych wakacji. Każda z wysp jest inna, chociaż
niekiedy architektonicznie, czy przyrodniczo są podobne do siebie. Między
wyspami Bali, a Lombokiem biegnie linia Wallace’a, która stanowi granicę między
australijską, a orientalną krainą zoograficzną. W praktyce oznacza to, że będąc
na tych dwóch oddalonych od siebie o kilkanaście kilometrów wyspach spotkać
można zupełnie odmienne gatunki zwierząt. Decydując się na eksplorację
konkretnych wysp warto sprawdzić co wyjątkowego mają do zaoferowania
podróżnikom. W mojej ocenie, przykładowo Bali oferuje obcowanie z egzotyczną
kulturą hinduską, a maleńkie wyspy Gili bliskość rafy koralowej i szkoły
nurkowania. Warto wcześniej poszukać noclegów, a przynajmniej zdecydować się,
które miasta będą stanowiły dobrą bazę wypadową. Uwaga: ciepła woda jest w
Indonezji rarytasem! Nie wiedzieliśmy o tym, więc trzykrotnie spaliśmy w hotelu
bez ciepłej wody. Na mniejszych wyspach, takich jak Gili Air zdarzają się też
przerwy w dostawie prądu. Warto nie czekać do maksymalnego wyładowania się
telefonu. Nam przydarzyła się taka przerwa raz i trwała około 4 godzin. Wyobrażacie
sobie nocleg w 36°C bez cienia klimatyzacji, czy wentylatora?
Indonezja znajduje się w czołówce światowych producentów ryżu. Jest on tu podstawą wyżywienia. |
- Obiad w restauracji – 60 tys. – 150 tys.
- Obiad w LOKALNEJ restauracji 15 tys. – 30 tys.
- Nocleg – w zależności od standardu od 100 tys. / dobę (uwaga: nie każdy hotel ma dostęp do ciepłej wody – warto o to zapytać przed dokonaniem rezerwacji)
- Wypożyczenie motoru – 30 tys. – 50 tys. / dobę
- Benzyna – 6 tys. – 20 tys. (jeśli jesteście w ogromnej potrzebie zawsze się znajdzie ktoś, kto ma przy sobie butelkę benzyny albo znajomego, który ów buteleczkę dla Was nabędzie)
- Wynajem kierowcy – przewodnika – 50 $ / dobę
Indonezję można zwiedzić w sposób
dość niedrogi. Jedząc w warungach – lokalnych barach, śpiąc w hostelach lub
kwaterach prywatnych i nie szalejąc z wynajmowaniem co dzień kierowcy
zmieściliśmy się w miesiąc w budżecie, który część ludzie przeznacza na
dwutygodniowe wczasy w Europie. Atrakcje mają rożne ceny, te gwarantujące
doznania, tj. rafting czy nurkowanie głębinowe są dość drogie – ok. 100$ ,
bilety wstępu do świątyń mieszczą się zazwyczaj w cenie od kilkunastu PLN do
25$.
W Indonezji można spotkać się z kilkoma religiami i wierzeniami. Chociaż dziś przeważa tu Islam to większość stref archeologicznych jest świadectwem hinduskiej i buddyjskiej przeszłości. |
Jeżeli chodzi o transport to istnieje kilka sposobów zwiedzania Indonezji. Po pierwsze należy pamiętać, że jest tu ruch lewostronny i mierzyć siły na zamiary, czy dacie radę przestawić się na jazdę po rondzie „pod prąd”. Najbardziej popularnym sposobem podróżowania, przynajmniej na mniejszych wyspach jak Bali czy Lombok jest wynajem skuterów. Zazwyczaj potrzebne jest tu tylko prawo jazdy (teoretycznie wymagane jest międzynarodowe prawo jazdy – w praktyce nikt w wypożyczalni tego nie sprawdza, ponoć zdarzają się kontrole policyjne posiadanych dokumentów, co służy głównie wymuszaniu łapówek). Obowiązkowe jest nakładanie kasku – to jeden z niewielu przepisów, który faktycznie jest respektowany! Skutery są w różnym stanie, więc warto sprawdzić wcześniej co wynajmujecie. Wycieczki do 100 km w moim odczuciu stanowią przyjemność, jechanie dłużej zaczyna przynosić dyskomfort…
Równie popularne, jak zwiedzanie
Indonezji na skuterach jest wynajmowanie samochodu z kierowcą. Opcja ta
zdecydowanie nie należy do najtańszych, ale zapewnia komfort i bezpieczeństwo
większe niż samodzielne jeżdżenie po tutejszych drogach. My korzystaliśmy z tej
metody przemieszczania się dwukrotnie: raz jadąc z Ubudu do wodospadu Sekumpul
i świątyni Ulun Danu Bratan oraz przemieszczając się do kolejnej bazy wypadowej
– Manggis. Mieliśmy szczęście co do kierowcy, który chciał opowiadać o
zwyczajach w Indonezji, tutejszej religii, kulturze i kuchni. Co ciekawe,
zabrał nas nawet na obiad żeby pokazać jedzoną tylko na bali pieczoną
wieprzowinę - Babi Gulig! Wypożyczanie samochodów nie jest popularne w tej
części świata.
Tutejsze krajobrazy są bardzo zróżnicowane. Do wielu miejsc można dotrzeć jedynie własnym środkiem transportu. |
Duże odległości między miastami
warto pokonywać samolotem. Sieć połączeń lokalnych linii lotniczych jest duża,
a ceny biletów nie są wysokie. Przykładowo lot z Lomboku do Dżakarty z bagażem
i wyżywieniem na pokładzie kosztował nas około 200 zł za osobę. Odległości
między wyspami są ogromne – warto pamiętać, że mapy nieco zniekształcają realne
wymiary państw i kontynentów!
Drugą opcją podróżowania między
wyspami są promy. Ich sieć jest bogata, szczególnie jeśli droga do
przepłynięcia nie jest duża. I tak, przykładowo z Jawy na Bali płynie się
kilkadziesiąt minut, a promy kursują raz na godzinę. Z Bali na Lombok pływają wodoloty,
które bardzo szybko przewożą turystów na drugą wyspę – niestety ich cena nie
należy do najniższych. Kursują tu także łódki przewożące lokalsów – nie oznacza
to oczywiście, że nie zabiorą turysty. My płynęliśmy w ten sposób z Gili na
Lombok. Było tłocznie, ale tanio. Okazało się, że dla miejscowej ludności
stanowiliśmy nie lada atrakcję…
Siatka połączeń autobusowych nie
jest specjalnie rozwinięta. Do większości topowych zabytków można dojechać, ale
niejednokrotnie z przesiadką w stolicy wyspy. Łatwiej jest wykupić wycieczkę
fakultatywną i udać się w dane miejsce z biurem podróży. Ceny takich wycieczek
nie są bardzo wysokie, chociaż ich samodzielna organizacja jest dużą
oszczędnością.
Zachwycające wschody i zachody słońca to domena indonezyjskich wysp... |
Dla obywateli Polski, którzy
planują spędzić w Indonezji nie dłużej niż 30 dni w 2015 roku został zniesiony
obowiązek wizowy. Na Jawę, Bali, Lombok i pobliskie wyspy ma też żadnych
przymusowych szczepień, warunki higieniczne są tu oceniane jako dobre. Polecam
zachować zdrowy rozsądek i zasady zachowania czystości, a nic strasznego się
Wam nie stanie. Odradza się picia wody z kranu, butelkowaną kupicie za grosze i
będziecie spokojni o swoją florę bakteryjną.
Jeśli macie duszę podróżnika i
kochacie próbować wszystkiego co lokalne, pokochacie indonezyjską kuchnię.
Każda wyspa ma swoje smakołyki i tradycyjne potrawy. Dla nas najbogatszą ofertę
kulinarną miało Bali – wzięliśmy tam nawet udział w kursie gotowania.
Egzotyczne owoce są przepyszne, także w formie soków i koktajli. Warto też
spróbować typowego jedzenia „z ulicy” np. smażonych bananów, czy ananasów, dla
nieco bardziej odważnych sate-ayam przyrządzanych na żarzących się łupinach
kokosów albo smażonych na głębokim oleju owoców morza. Nam wszystko bardzo
smakowało i nie zdarzyły się nam żadne problemy gastryczne. Jeśli macie ochotę
na alkoholowe drinki to przypominam, że trzeba się w nie zaopatrzyć w strefie
wolnocłowej albo na wyspie Bali. Na większości wysp mieszkają wyznawczy Islamu,
dlatego też alkohol nie jest szeroko dostępny.
Indonezja to kraj bogatej kultury i tradycji - zachwyca nawet najwybredniejszych podróżników... |
Podsumowując, Indonezja to przeogromny kraj pełen różnorodności. Trudno jest mówić o niej jako o całości. Każdorazowo planując przyjazd należy zaplanować jakie wyspy chce się odwiedzić i bezpośrednio pod plan wyjazdu pakować najbardziej potrzebne rzeczy. Według nas zachowując zdrowy rozsądek Indonezja jest krajem bezpiecznym i komfortowym dla podróżnych. Należy tylko pamiętać, że to my jesteśmy gośćmi w ich domach, dlatego przestrzegamy zasad panujących w tej kulturze.
Komentarze
Prześlij komentarz